W dniach 18 – 21. 04.2023 (wtorek – piątek) 12 uczniów z naszej szkoły wzięło udział w wymianie z uczniami gimnazjum z gminy partnerskiej Bad Belzig, która była możliwa dzięki dofinansowaniu organizacji Deutsch-Polnisches Jugendwerk, Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży. Oto krótka relacja jednego z uczestników tego projektu:
We wtorek po tym, jak przyjechali nasi koledzy z Niemiec wszyscy się wypakowali i rozgościli,
wyruszyliśmy busem w kierunku Nowego Tomyśla, gdzie po krótkim spotkaniu z burmistrzem i panią dyrektor udaliśmy się do muzeum wikliniarstwa, a tam wykonaliśmy z wikliny ozdobę w kształcie ryby. Chociaż według pani instruktor był to jeden z najprostszych wzorów wyplatania, większość z nas zupełnie się z nią nie zgodziła. Po wypleceniu ryb udaliśmy się na piętro obejrzeć kolekcję dzieł wikliniarskich projektowanych przez plecionkarzy z całej Europy. Po obiedzie nastąpiła pierwsza integracja – nauka imion uczestników, co było to niemałym wyzwaniem, bo większość z nas po raz pierwszy zetknęła się z niemieckimi imionami, a Niemcy z polskimi. Wieczorem zagraliśmy w piłkę nożną, zjedliśmy kiełbasę z ogniska, raz jeszcze przypomnieliśmy sobie nasze imiona i w ten sposób zakończył się dzień pierwszy.
W środę rano wyruszyliśmy pociągiem w do Poznania, niestety pogoda nie sprzyjała nam i pierwsze półtorej godziny po przyjeździe spędziliśmy w galerii handlowej, co wykorzystaliśmy na kupienie parasoli lub płaszczy przeciwdeszczowych. W końcu udaliśmy się na poznański rynek zobaczyć trykające się koziołki, na szczęście pomimo małego opóźnienia spowodowanego deszczem udało nam się dotrzeć na czas. Później poszliśmy do bardzo nowoczesnego i interaktywnego muzeum „Brama Poznania”, w którym dzięki zestawom słuchawkowym mogliśmy wysłuchać historii nie tylko Poznania, ale również np. rodu Piastów. Po bardzo smacznym obiedzie udaliśmy się na pociąg powrotny, co okazało się niespodziewanym zastrzykiem adrenaliny, gdyż prawie nie zdążyliśmy.
Wieczorem , po krótkim odpoczynku zorganizowaliśmy nowe zabawy integracyjne i dzień drugi
zakończył się.
W czwartek czekała nas największa atrakcja – kajaki. Zanim udaliśmy się na spływ, odwiedziliśmy naszą szkołę, pokazaliśmy naszym kolegom z Niemiec sale: logistyczną wraz z drukarkami 3D i tzw. paleciakiem, mechatroniczną, gdzie przekazaliśmy im nieco wiedzy na temat badania częstotliwości, technika reklamy omawiając przy okazji jeden z projektów, nad którym pracowali uczniowie tego kierunku. Oprócz tego nasi koledzy zwiedzili również halę sportową wraz z siłownią i złożyli wizytę jednemu z nauczycieli – panu Zagórskiemu, który zaskoczył wszystkich swoją znajomością języka niemieckiego. W oprowadzaniu po szkole pomagała nam pani Marzena Ginter, która opowiadała krótko o każdym z kierunków. Wszystko tłumaczyła pani Anna Prałat – nauczyciel języka niemieckiego i jedna z organizatorów wymiany, drugim był pan Szymon Jankowiak.
Po wycieczce do szkoły przyszedł czas na kajaki. Busem dojechaliśmy do miejscowości Żółwin, gdzie
rozpoczęliśmy naszą ok. czterogodzinną wyprawę. Wskazówek i pomocy udzielał pan Piotr Kościański
– doświadczony i zapalony kajakarz. Część spływu przebyliśmy w parach mieszanych polsko-
niemieckich, co było doskonałym sposobem na ćwiczenie współpracy i umiejętności komunikacji. Po
czterech godzinach, przeprawach przez rożne przeszkody, które przecinały Obrę, dotarliśmy do celu –
wyspy Św. Wojciech. Tam rozpaliliśmy ognisko i zjedliśmy pyszne kiełbasy z ogniska. Wieczorem
dalszy ciąg integracji i rywalizacji – gra w bingo.
W piątek obudziliśmy się wiedząc, że będzie to ostatni dzień naszej wymiany z uczniami niemieckimi. Zjedliśmy śniadanie, a potem ramach podsumowania wymiany pracowaliśmy w grupach nad wnioskami na przyszłość. Ostatnim elementem integracji i współpracy był taniec belgijka. W końcu po ostatnim wspólnym obiedzie nadszedł czas pakowania i odjazdu. Jestem jednak pewien, że piątek nie był ostatnim dniem kontaktu z naszymi nowymi kolegami z Bad Belzig.