Aktualności
ŻYCIE NIE TYLKO PO TO JEST, BY BRAĆ… Obchody Dnia Patrona w naszej szkole
Tradycją stało się, że na obchodach Dnia Patrona u Hołogi goszczą wybitne osobowości, ludzie znani, z ogromnym dorobkiem i zasługami. Podobnie było 16 marca, podczas tegorocznych obchodów.
Uroczystość miała wyjątkowy charakter z uwagi na proces beatyfikacyjny doktora Hołogi, który rozpoczął się na początku roku szkolnego – 12 września 2016 roku w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny. Mszy św. w intencji rychłej beatyfikacji patrona przewodniczył biskup Damian Bryl. Homilię wygłosił postulator procesu beatyfikacyjnego, ks. Krzysztof Różański. Ksiądz Różański podkreślił, że Kazimierz Hołoga pięknie, w bliskości z Bogiem, przeżył życie, nieustannie, nie zważając na okoliczności, poszukując szansy na życie wieczne.
Z inauguracją procesu związana była pierwsza część szkolnego święta, które odbyło się w Nowotomyskim Ośrodku Kultury. Po ślubowaniu uczniów klas pierwszych, głos zabrał ksiądz prof. dr hab. Adam Rybicki z Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła II. W swoim wykładzie „Najważniejsze wymiary świętości” w niezwykle precyzyjny i przystępny sposób, odwołując się do przykładów z codziennego życia, wyjaśnił, co to właściwie znaczy „być świętym” współcześnie. Przedstawił pięć warunków świętości. Pierwszy z nich wiąże się ze specyficznym spojrzeniem na Boga – człowiek kocha Boga, modli się do niego. Kandydat na świętego powinien być także wewnętrznie spójny, to znaczy zawsze opowiadać się po stronie dobra. Muszą go cechować heroiczne (czyli ponadprzeciętne) wiara, nadzieja i miłość. Powinien także kochać innych ludzi. Ponadto święty na każdym miejscu naśladuje Chrystusa, akceptuje swoje miejsce w świecie poprzez wierność swoim obowiązkom. Jest także wzorem kreatywnego życia duchowego, cechuje go wyjątkowość i oryginalność.
Mottem tegorocznych obchodów Dnia Patrona stał się fragment znanego utworu Stanisława Sojki „Tolerancja”: Życie nie tylko po to jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać…
Życie doktora Hołogi, przesiąknięte służbą drugiemu człowiekowi, pełne miłości i troski, takie właśnie było. Uosobieniem takiej postawy jest także drugi Gość Honorowy – znana z wielu reportaży i publikacji prasowych – doktor Helena Pyz. Od roku 1989 pracuje jako lekarz i świecka misjonarka w Ośrodku Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya w Indiach. Wyjechała nie zważając na ugruntowaną pozycję zawodową, którą miała w ojczyźnie ani na problemy ze zdrowiem. Po prostu tam była potrzebna… O swoim niezwykłym życiu i służbie na rzecz odrzuconych opowiedziała w rozmowie z przedstawicielami młodzieży. Towarzyszyły jej dwie wychowanki – młode Hinduski ubrane w sari, które od niedawna studiują w naszej ojczyźnie. Dr Pyz mówiła także o tym, co jest dla niej najtrudniejsze do zaakceptowania w Indiach – niespotykanej hierarchizacji życia, przemocy nawet wobec najbliższych (zwłaszcza kobiet), braku nawyku dbania o zdrowie. Podkreślała, że codzienna praca na rzecz trędowatych jest dla niej niewyczerpanym źródłem satysfakcji i szczęścia. Wszyscy zgromadzeni byli pod ogromnym wrażeniem życiowej mądrości, pogody ducha i skromności dr Heleny.
Następnie odbyło sie rozstrzygnięcie konkursu wiedzy o patronie szkoły, którego laureatkami zostały uczennice Aleksandra Grynia, Weronika Laufer i Aleksandra Zuza. Uroczystości w nowotomyskim Ośrodku Kultury zakończył koncert w wykonaniu uczennicy, utalentowanej wokalistki, Lucyny Knop, która po raz kolejny udowodniła, że nie bez powodu jest laureatką wielu konkursów muzycznych. Zgromadzeni goście udali się do siedziby szkoły aby obejrzeć wystawę ukazującą prężnie działający wolontariat szkolny.