Aktualności
Pierwsze tygodnie we Włoszech
Wstęp
23 listopada bieżącego roku o godzinie 20:00 wyjechaliśmy z dwójką opiekunów – panią Jolantą Czyż oraz panią dyrektor, Elżbietą Helwing – w podróż życia do włoskiej Bolonii w ramach europejskiego programu Erasmus+ w celu odbycia stażów zawodowych.
Podróż i pierwszy dzień
Podróż była długa i wyczerpująca, ale widoki za oknem rekompensowały zmęczenie. Bez żadnych problemów po drodze dotarliśmy do Bolonii około godziny 12:00, następnie udaliśmy się do hotelu. Po zakwaterowaniu odbyło się spotkanie organizacyjne z panią Agatą Myszkowską, przedstawicielką firmy YouNet zajmującej się organizacją projektu. Po południu poszliśmy na spacer zapoznający z okolicą. wieczorem, wyczerpani długą podróżą poszliśmy grzecznie spać 😉
Pierwszy tydzień
Poniedziałek rozpoczął się od gry miejskiej polegającej na chodzeniu po centrum Bolonii i wykonywaniu zadań które otrzymaliśmy na kartkach od pani Julianny, przedstawicielki YouNetu. Zadania polegały m. in. na odnalezieniu charakterystycznych miejsc starego miasta lub na znalezieniu włoskiej grupy, która zaśpiewała nam “Bella Ciao”. Kilku pechowców, jak się okazało, musiało iść do pracy już we WTOREK!
Wtorek był dla niektórych stresujący, dla innych ekscytujący. Poznaliśmy trasy do, i z pracy. Pomocne okazały się wskazówki naszych Pań przewodniczek. Dały one nam rady jak w szybki i bezpieczny sposób dotrzeć na miejsce.
Trzeci dzień pierwszego tygodnia w Bolonii, był pierwszym dniem pracy, po którym każdy wrócił zmęczony, ale i zadowolony. Popołudniami, mieliśmy szansę na zwiedzanie przygotowującego się do Bożego Narodzenia, czerwonego miasta.
Czwartek i piątek wyglądały podobnie jak wcześniejsze dni, każdy z nas zajął się pracą i obowiązkami domowymi.
Ravenna
W sobotę po wyczerpującym tygodniu w pracy udaliśmy się do Ravenny, miasta znajdującego się około 80 km od Bolonii. Jest ona często nazywana Włoską stolicą mozajek.
Oglądaliśmy tam piękne mozaikowe obrazy,, upiększające wnętrze ciemnych i tajemniczych kościołów oraz mauzoleum. Na zakończenie zjedliśmy pyszny obiad w klimatycznej restauracji. W czasie wolnym niektórzy z nas udali się na lodowisko gdzie było pełno śmiechu.
Drugi tydzień
Kolejny tydzień naszej przygody wyglądał podobnie jak poprzedni, czyli zajmowaliśmy się głównie pracą, ale znalazł się czas także na miłe spędzanie wolnego czasu we wspólnym gronie. Głównie było to zwiedzanie Bolonii, wspólne jedzenie włoskich przysmaków i wieczorna integracja – gry karciane, tenis stołowy oraz wspólne oglądanie filmów.
Werona
W sobotę 7 grudnia udaliśmy się pociągiem do Werony, miasta w którym narodziła się historia dwojga kochanków – Romea i Julii, których tragiczne losy znamy z lekcji języka polskiego. Głównymi atrakcjami były domy zwaśnionych rodów oraz pomnik Julii, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem, ponieważ dotknięcie jej prawej piersi ma przynieść szczęście w miłości. W tym pięknym mieście mieliśmy też okazję zobaczyć najlepiej zachowane koloseum we Włoszech, z opowiadań o wiele ładniejsze niż to znajdujące się w Rzymie. Mieliśmy też trochę czasu wolnego w którym na własną rękę mogliśmy zwiedzić miasto lub wypić smaczną, włoską kawę. Oprócz kolorowych kamienic, otaczały nas także budki z włoskimi słodyczami podawanymi przeważnie na ciepło. Na obiad zjedliśmy, oczywiście włoską pizzę:)
Niedziela
W niedzielę nasze opiekunki wróciły samolotem do Polski, a na ich miejsce przybyły panie Lidia Dudek oraz Bożena Czarnacka-Pilz. Było nam przykro, że nasze opiekunki z którymi miło spędziliśmy ostatnie dwa tygodnie już nas opuszczają, ale byliśmy pewni, że kolejne tygodnie miną równie sympatycznie.
Podsumowanie
Słowem podsumowania, wyjazd ten miał być naszą przygodą życia. Po dwóch tygodniach praktyk wszyscy zżyliśmy się jak rodzina i na pewno nikt z nas nie przywiezie złych wspomnień. Przed nami jeszcze dwa tygodnie i smutek, że czas ucieka nam przez palce.